A témához tartozó oldalak: < [1 2 3 4 5 6 7 8] > | 500% normy! - czyli jak pracować lepiej i szybciej Téma indítója: Tomasz Poplawski
| Jaroslaw Michalak Lengyelország Local time: 22:22 Tag (2004 óta) angol - lengyel A WEBOLDALAT LOKALIZÁLÓ FORDÍTÓ | Stanislaw Czech, MCIL CL Egyesült Királyság Local time: 21:22 Tag (2006 óta) angol - lengyel + ... A WEBOLDALAT LOKALIZÁLÓ FORDÍTÓ Przypuszczam, że nie pozwala "z premedytacją" | May 25, 2010 |
Dzięki za odpowiedź!
Gdyby pozwalało to wersja dla agencji tłumaczeń byłaby mniej atrakcyjna.
Możliwe, że może się okazać potrzebne do tego połączenie Studio 2009 i Tag Editora - za chwilę to przetestuję ale z tego co widzę Tag Editor pozwala zapisać dwujęzyczną wersję w formacie ttx, którą z kolei powinien potrafić otworzyć bezpłatny SDLX Ligh, czyli mógłbym wysyłać komuś taki pik ttx, następnie robić korektę w Studio 2009 i importować... See more Dzięki za odpowiedź!
Gdyby pozwalało to wersja dla agencji tłumaczeń byłaby mniej atrakcyjna.
Możliwe, że może się okazać potrzebne do tego połączenie Studio 2009 i Tag Editora - za chwilę to przetestuję ale z tego co widzę Tag Editor pozwala zapisać dwujęzyczną wersję w formacie ttx, którą z kolei powinien potrafić otworzyć bezpłatny SDLX Ligh, czyli mógłbym wysyłać komuś taki pik ttx, następnie robić korektę w Studio 2009 i importować produkt finalny do pamięci.
Za chwilę ściągnie mi się SDLX Light i sprawdzę czy taki cykl pracy zda egzamin (oczywiście dam znać )
Oczywiście jeszcze pozostaje kwestia jak to zrobić, żeby w tym pliku ttx wykorzystać segmenty, które już są w TM, pewnie trzeba by w tym celu stworzyć w Studio 2009 projekt z takim ttx-em, wykonać automatyczne tłumaczenie 100% segmentów i dopiero to wysłać komuś do przepisywania.
[Edited at 2010-05-25 12:36 GMT] ▲ Collapse | | | Zapisywanie do TM w dowolnym programie CAT | May 25, 2010 |
Stanislaw Czech wrote:
Przyznam, że z wypiekami na twarzy śledziłem kiedyś ten wątek. Od jakiegoś już czasu myślę o wypróbowaniu pomysłów Tomka ale nie mam pojęcia jak pogodzić je ze Studio 2009.
Wiadomo, że kiedy już ktoś wpisze mi nagrane tłumaczenie to chciałbym wprowadzić je później do TM. I tu rodzi się problem. Większość dokumentów dostaję w Wordzie. Na upartego mógłbym korzystając z bilingual preview wygenerować z tego plik Excella z dwoma kolumnami ale jak prowpadzić to z powrotem do Studio 2009?
Czy ktoś z Was rozwiązał już może ten problem?
Pozdrawiam
Staszek
[Edited at 2010-05-25 11:20 GMT]
Wystarczy, że przepisywacz nauczy się obsługiwać dowolny program CAT. Segmentujesz tekst źródłowy, ktoś inny wprowadza tłumaczenie do CAT-a, który zapisuje tłumaczone segmenty w pamięci tłumaczeń. Importujesz pamięć do Studio i otrzymujesz tekst dwujęzyczny. Ma to tę zaletę, że przepisywacz może wprowadzić dodatkowo tagi. Tobie zostaje tylko końcowa obróbka.
Wady: nie możesz skorzystać z innych dobrodziejstw CAT-a, np. podpowiedzi (fuzzy matches) czy terminologii. Nie polecam do tłumaczenia tekstów technicznych -- tutaj terminologia i spójność to podstawa. Jeśli jednak tłumaczysz np. umowy lub teksty marketingowe, to nie powinno być problemów.
Wynajęcie sekretarki byłoby chyba najlepszym rozwiązaniem -- taki pracownik jest cały czas na miejscu i możesz go odpowiednio zmotywować (to dlatego niektóre biura wracają teraz do zatrudniania tłumaczy). Odpada problem z nieterminowością podwykonawców. Ale to się opłaca dopiero przy większym przerobie.
Wyciągania tłumaczenia z CAT-a do Worda i importowania poprawionego tekstu nie polecam. To tylko źródło potencjalnych problemów -- poza tym wbrew logice.
T.
[Edited at 2010-05-25 12:35 GMT]
[Edited at 2010-05-25 12:44 GMT] | | | Krzysztof Kajetanowicz (X) Lengyelország Local time: 22:22 angol - lengyel + ...
A jakie jest, że tak powiem, fee structure? Za godzinę? Za wklepane słowo? Znak? Oczywiście nie pytam o stawkę, a o metodę. I w jakim tempie klepie taki przepisywacz? | |
|
|
Stanislaw Czech, MCIL CL Egyesült Királyság Local time: 21:22 Tag (2006 óta) angol - lengyel + ... A WEBOLDALAT LOKALIZÁLÓ FORDÍTÓ Mocno zróżnicowane | May 25, 2010 |
Jeżeli wrzucisz w Google "komputeropisanie" zobaczysz zaskakująco dużo wyników - z tego co widzę najpopulrniejsze jest rozliczanie wg. stron oblczeniowych 1800 znaków ale pewnie jest to elastyczne.
Pozdrawiam
S | | | Stanislaw Czech, MCIL CL Egyesült Királyság Local time: 21:22 Tag (2006 óta) angol - lengyel + ... A WEBOLDALAT LOKALIZÁLÓ FORDÍTÓ Chyba własnie to jest główny problem | May 25, 2010 |
Tomasz Sieniuć wrote:
Segmentujesz tekst źródłowy,...
Jak to zrobić by maksymalnie wykorzystać już posiadaną TM i by procedura była możliwie najprostsza.
Pozdrawiam
S | | | Nic trudnego | May 25, 2010 |
Stanislaw Czech wrote:
Tomasz Sieniuć wrote:
Segmentujesz tekst źródłowy,...
Jak to zrobić by maksymalnie wykorzystać już posiadaną TM i by procedura była możliwie najprostsza.
Pozdrawiam
S
Segmentację najlepiej wykonać w Tradosie 2007:
Tools -> Translate -> Segment unknown sentences (zaznaczona opcja Update document). W ten sposób możesz wstawić setki, które są pomijane podczas wpisywania tłumaczenia.
Posegmentowany tekst i nagrane tłumaczenie wysyłasz przepisywaczowi, który może pracować np. w darmowej wersji Memoq. Wówczas w nagraniu możesz użyć numeru segmentu jako dodatkowej informacji: np. "proszę pominąć segment X".
T.
[Edited at 2010-05-25 15:51 GMT] | | | Jaroslaw Michalak Lengyelország Local time: 22:22 Tag (2004 óta) angol - lengyel A WEBOLDALAT LOKALIZÁLÓ FORDÍTÓ
Stanislaw Czech wrote:
Gdyby pozwalało to wersja dla agencji tłumaczeń byłaby mniej atrakcyjna.
Dalej uważam, że to dziwne - eksportujemy, żeby sobie popatrzeć (i się ponapawać)?
Warto zauważyć, że formatem Studio jest odmiana xliff, podobno zgodna ze standardem, więc powinny ją obsłużyć darmowe edytory (np. Transolution), jak i konwertery (np. Okapi Framework powinno umieć skonwertować go do tabeli - ale z powrotem już tylko do tmx).
Z MemoQ jeszcze do nie do końca działa, o ile pamiętam, ale pracują nad tym. Gdy będzie działać, to w ogóle byłoby najszybciej (w wersji darmowej).
Jedyny problem, jak zawsze, to wewnętrzne tagi, ale tego się nie da uniknąć - trzeba uczulić przepisywacza... | |
|
|
Tomasz Poplawski Local time: 15:22 Tag (2007 óta) angol - lengyel + ... TÉMAINDÍTÓ Moje wciąż rosnące doświadczenie... | Jun 3, 2010 |
... podpowiada mi, że najlepiej jednak wysyłać przepisywaczowi tabelkę w Wordzie i nie komplikować aspektu technicznego. Owszem, jak pisze Tomek, posegmentowaną.
Nie próbowałem tego w Studio, ale w wersji 2007 i starszych przecież można zrobić analizę czegokolwiek - PowerPointa, przysłanego w TagEditorze egzotycznego formatu jak inDesign - i wyeksportować nieznane fragmenty do Worda. Zwykle ustawiam prób "unknown" na 64%.
Dlaczego nie tłumaczenia techni... See more ... podpowiada mi, że najlepiej jednak wysyłać przepisywaczowi tabelkę w Wordzie i nie komplikować aspektu technicznego. Owszem, jak pisze Tomek, posegmentowaną.
Nie próbowałem tego w Studio, ale w wersji 2007 i starszych przecież można zrobić analizę czegokolwiek - PowerPointa, przysłanego w TagEditorze egzotycznego formatu jak inDesign - i wyeksportować nieznane fragmenty do Worda. Zwykle ustawiam prób "unknown" na 64%.
Dlaczego nie tłumaczenia techniczne? Przecież i tak trzeba to potem porządnie przeczytać i ponaprawiać nieuniknione "obsuwy". A poza tym to mobilizuje do zapoznania się z całością materiału zanim zacznie się nagrywać.
Co do wydajności, to nikt mnie nie przekona, że nie warto. Najlepiej sprawdza się tuż przed urlopem, kiedy trzeba mnóstwo pokończyć (mój rekord to prawie 100 tys. słów nagranych w 5 dni) i na urlopie, kiedy stałemu klientowi nie warto odmawiać, a szkoda czasu na siedzenie nad tym na piechotę.
[Edited at 2010-06-03 02:24 GMT] ▲ Collapse | | | Masz może statystykę? | Jun 3, 2010 |
Tomek, już od jakiegoś czasu śledzę ten wątek i nasuwa mi się jedno pytanie. Ile tak naprawdę kosztuje Cię (czasu) opracowanie np. 10 tys. słów. Chodzi mi o to ile czasu poświęcasz na przygotowanie tekstu, wysłanie, uzgodnienia z przepisywaczem, przetłumaczenie i potem poskładanie. Innymi słowy: czy czas, który TY poświęcasz na taki tekst to 5, 10, a może 15 godzin?
Przyznam, że nawet chciałem tego spróbować, ale potem pojawił się autosuggest... See more Tomek, już od jakiegoś czasu śledzę ten wątek i nasuwa mi się jedno pytanie. Ile tak naprawdę kosztuje Cię (czasu) opracowanie np. 10 tys. słów. Chodzi mi o to ile czasu poświęcasz na przygotowanie tekstu, wysłanie, uzgodnienia z przepisywaczem, przetłumaczenie i potem poskładanie. Innymi słowy: czy czas, który TY poświęcasz na taki tekst to 5, 10, a może 15 godzin?
Przyznam, że nawet chciałem tego spróbować, ale potem pojawił się autosuggest ▲ Collapse | | | Tomasz Poplawski Local time: 15:22 Tag (2007 óta) angol - lengyel + ... TÉMAINDÍTÓ
Myślę, że opłacalność całego tego pisania jest uzależniona od tego, jak szybko i bezbłędnie sam piszesz na klawiaturze. Ja nie jestem w tym zbyt dobry. Druga kwestia, to proporcja Twoich stawek do stawek przepisywania. W moim przypadku - bardzo korzystna (ok. 8%). Trzecia - odporność Twego organizmu. Kiedy naprawdę mnóstwi piszę, cierpię na oczy i grzeguby.
Kilka ilczb:
Godzina tekstu nagranego to ok. 3200 słów. Jeśli nagrywanie idzie dobrze, to trwa brutto godzi... See more Myślę, że opłacalność całego tego pisania jest uzależniona od tego, jak szybko i bezbłędnie sam piszesz na klawiaturze. Ja nie jestem w tym zbyt dobry. Druga kwestia, to proporcja Twoich stawek do stawek przepisywania. W moim przypadku - bardzo korzystna (ok. 8%). Trzecia - odporność Twego organizmu. Kiedy naprawdę mnóstwi piszę, cierpię na oczy i grzeguby.
Kilka ilczb:
Godzina tekstu nagranego to ok. 3200 słów. Jeśli nagrywanie idzie dobrze, to trwa brutto godzinę piętnaście. Jeśli gorzej - trochę ponad półtorej godziny.
Obróbka tekstu po przepisaniu bardzo zależy od formy w dniu nagrywania - i w dniu obrabiania. Przekonałem się, że nie można tego całkiem przewidzieć - czasami nagrywa się okropnie, ale tekst w czytanie okazuje się prawie czysty, czasami idzie wspaniale - ale potem autokorekta bywa mordercza. Na ogół jakieś 1200 słów na godzinę poprawiania (uwzględniając wszystkie przerwy na sprawdzanie siły wiatru na jeziorze i kolejny kubek herbaty). Czasem sporo szybciej, szczególnie przy dużej ilości fuzzies.
[Edited at 2010-06-03 13:58 GMT] ▲ Collapse | | | Letra Lengyelország Local time: 22:22 angol - lengyel + ... Czy ktoś widział? Czy ktoś wie? | Oct 11, 2011 |
Czytając ten wątek, postanowiłem skorzystać z rady jednego z kolegów i zaopatrzyłem się w klawiaturę marki Cherry. Udało mi się ją kupić w jakimś sklepie internetowym. Niestety klawiatura się kończy, a faktycznie była niezła, więc chciałbym kupić taką samą. Okazuje się jednak, że obecnie żaden polski sklep internetowy ich nie oferuje. Owszem, można ją znaleźć w ofercie sprzed lat, jednak w sklepach na tyle wirtualnych, że została z nich sama strona internetowa, za ... See more Czytając ten wątek, postanowiłem skorzystać z rady jednego z kolegów i zaopatrzyłem się w klawiaturę marki Cherry. Udało mi się ją kupić w jakimś sklepie internetowym. Niestety klawiatura się kończy, a faktycznie była niezła, więc chciałbym kupić taką samą. Okazuje się jednak, że obecnie żaden polski sklep internetowy ich nie oferuje. Owszem, można ją znaleźć w ofercie sprzed lat, jednak w sklepach na tyle wirtualnych, że została z nich sama strona internetowa, za którą nie stoją już ludzie ani produkty.
W związku z tym chciałbym zwrócić się z prośbą o pomoc. Czy ktoś zna polski sklep, który oferuje jeszcze klawiatury tej marki? Będę niezmiernie wdzięczny za wskazanie ▲ Collapse | |
|
|
Michal Glowacki Lengyelország Local time: 22:22 Tag (2010 óta) angol - lengyel + ... | | Letra Lengyelország Local time: 22:22 angol - lengyel + ... No tak, to też jest wyjście | Oct 11, 2011 |
Widziałem też te klawiatury na eBay. W moim przypadku chodzi o prosty przewodowy model STREAM XT. Szukam identycznej, jak mam, z małym Enterem i długim lewym Shiftem. Te na Amazonie są trochę inne. Z kolei niemieckie pewnie będą mieć niemiecki układ klawiatury. Widziałem je też w Hiszpanii, ale tam układ klawiatury też jest inny. Dlatego chciałem najpierw sprawdzić krajowy rynek | | | A témához tartozó oldalak: < [1 2 3 4 5 6 7 8] > | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » 500% normy! - czyli jak pracować lepiej i szybciej Anycount & Translation Office 3000 | Translation Office 3000
Translation Office 3000 is an advanced accounting tool for freelance translators and small agencies. TO3000 easily and seamlessly integrates with the business life of professional freelance translators.
More info » |
| Protemos translation business management system | Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!
The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |